środa, 26 grudnia 2012

Meach, Meach i po Meach, czyli o tym, że niektórzy nie umieją wyciągać wniosków ze swoich błędów.

Pamiętacie, jak niedawno pisaliśmy o pewnej bardzo zdolnej użytkowniczce Fashionstyle? Zdolnej w... kopiowaniu cudzych pomysłów na stylizacje. Tak, chodzi o Meach. Jak widać, nie uczy się na błędach i dalej wdaje się w konflikty z innymi użytkownikami Fashionstyle. Ostatnio podpadła nikomu innemu jak Gabby. Początkowo wspierała ona fakestop w jej bojach z Meach, jednak dopiero w momencie, gdy Meach skopiowała JEJ zestaw, postanowiła uderzyć. Teraz niemal pod każdą wątpliwie zainspirowaną stylizacją, pojawiał się komentarz Gabby. Fakt, że Meach skonfliktowała się ostatnio z Gabby, nie odsunął jej od sprawnego kopiowania innych osób z FS.





Powyżej obejrzyjcie przykłady innych zestawów, które skopiowała Meach. Pierwszy zestaw jest wykonany przez Gabby, drugi przez Fakestop. Oryginał znajduje się po prawej stronie.


Powyższy zestaw to "odmieniona" Meach, z twarzą identyczną jak ta, którą posiada postać Gabby od bardzo, bardzo dawna. 



Inni użytkownicy nie są bezczynni, też dostrzegają kombinacje bohaterki naszego artykułu i nie przebierają w słowach, żeby określić jej ostatnie działania. Jako przykład, prezentujemy wypowiedź Pasteli.


Gabby stworzyła też niedawno zestaw świąteczny, którego nie dodała do albumu stylizacji. Wkrótce potem Meach opublikowała coś bardzo podobnego. Niestety, jako że Meach USUNĘŁA wszystkie swoje stylizacje, nie zdążyliśmy pokazać Wam komentarzy, gdzie m.in. Intoxication wypowiadała się o tym, że zestaw ten został skopiowany od Gabby.

 (stylizacja Gabby to ta po prawej)

Myślimy, że skoro Meach zmieniła login (na Suzan.) i usunęła wszystkie stylizacje, próbuje zacząć od nowa. Niech jednak pamięta, że Gossiper tak łatwo nie zapomina o swoich bohaterach i będzie śledził jej każdy, kolejny krok.

---

Na koniec chcielibyśmy skierować prośbę do bas: Gossiper jest tylko jeden, i pseudo-posty w naszej konwencji są naprawdę zbędne i nie dodadzą oryginalności blogowi, na którym piszesz.


xoxo
Gossiper

piątek, 14 grudnia 2012

Zostań modną agentką, czyli SuperFashionstyle

Wszystkim użytkownikom Fashionstyle nazwa SuperAgentki.pl jest bardziej niż powszechnie znana. Oprócz kilku reklam tego portalu w newsach i małego banneru widocznego na stronie, osoby piszące newsy na FS non stop umieszczają liczne odnośniki do drugiej strony naszej założycielki. Wszystko fajnie, piękne i w ogóle, gdyby nie to, że oprócz głównego pomysłu, SuperAgentki prawie nie różnią się od Fashionstyle. Dla każdego z nas, niczym przełomowym jest robienie misji (które swoją drogą bardzo długo nie działały - tak jak chociażby zmiana avatarów na FS), kiedy wokół cała otoczka jest nam dobrze znana. 

Co mamy do zarzucenia Agentkom?

1. Wszechobecne błędy. 
Użytkownicy SA skarżyli się przez długi czas, bo nie mogli wykonywać misji - głównego sensu tej gry. 
Na Fashionstyle nieraz zmagaliśmy się z niemożliwością dodawania stylizacji, przerwami technicznymi i wieloma innymi błędami, utrudniającymi grę. 

2. Ten sam avatar.
Jako przedstawicieli użytkowników FS irytuje nas, że wygląd naszych postaci musimy tworzyć na tych samych elementach. Rozumiemy trud tworzenia grafiki, jednak przy całym sztabie doświadczonych rysowników pracujących na SA, nikt nie podjąłby się stworzenia choć odrobinę innego zarysu postaci? 

3. Identyczne stroje.
Mieliśmy nadzieję, że rysownicy SA będą tworzyli oryginalne kolekcje związane z tematyką gry, żeby zachować jej klimat. Nic bardziej mylnego. Od czasu otwarcia gry, powstały tylko dwie kolekcje typowo "superagentkowe", co więcej - niedługo po umieszczeniu na SA, pojawiły się też na FS (czego nikt nie może zrozumieć). Pomijamy fakt, że wszystkie kolekcje z OFB Fashionstyle są dostępne na SA. Nie postarano się nawet o zmianę wystaw - wciąż pozostaje na nich ślad po FS. 



Po umieszczeniu na FS pierwszej kolekcji z SA "First Mission: Fashion", osoba, która była autorką newsa, napisała...


No to ciekawe. Ile elementów tej kolekcji zostało wykonane faktycznie przez rysowników FS? Pomijając osoby rysujące i tu, i tu - w owej kolekcji nie pojawił się żaden element stworzony przez projektanta wyłącznie FS. Nikt nie podpisał nawet prawdziwych autorów tych ciuchów.




Wiadomo - nie tak łatwo zbudować dużo możliwości dla graczy tak od razu, jednak od otwarcia Agentek minęło dobrych parę miesięcy, a na ruch na stronie do niedawna nie można było narzekać. Jesteśmy też świadomi, że nie tak łatwo ruszyć z nową stroną, ale chyba taka ilość reklamy, to lekka przesada, czyż nie? 

Drodzy Agentkowicze, nie sądźcie, że to tylko nasze i wyłącznie subiektywne zdanie. Użytkownicy FS w swoich komentarzach pod newsami dotyczącymi kolekcji z SA myślą dokładnie to samo:








Czy jest coś więcej do dodania w tej sprawie?

Co sądzicie o linii łączącej FS i SA? Powinno tak być? 


xoxo
Gossiper

środa, 12 grudnia 2012

Twitter blast #2



Kończymy pracę nad notką dotyczącą tego, jak wiele powiązań mają ze sobą dwie strony jednej założycielki.

Czekacie z niecierpliwością? Mamy nadzieję...